Radwańska: Teraz czuję się dużo lepiej

Radwańska: Teraz czuję się dużo lepiej

Polka przygotowuje się do powrotu do rozgrywek.


Agnieszka Radwańska po raz ostatni na korcie pojawiła się podczas wielkoszlemowego Wimbledonu, w którym doszła do czwartej rundy (w niej przegrała ze Svetlaną Kuznetsovą). Reprezentantka Polski kilka dni temu wyszła za mąż za swojego trenera oraz sparingpartnera Dawida Celta. Teraz krakowianka wraca do codziennej rzeczywistości i przygotowuje się do najbliższych startów.

Popularna „Isia” słynie z tego, iż nie lubi wiele zmieniać. Potwierdza to jej kalendarz startów na nadchodzące tygodni, który praktycznie wcale nie różni się od tego, który znamy z poprzednich lat. – Mój kalendarz wygląda podobnie jak w ubiegłym roku. Zaczynam od Toronto, potem zagram w Cincinnati, oraz w turnieju przed US Open, czyli w New Haven. Na koniec będzie oczywiście Nowy Jork – powiedziała aktualnie dziesiąta zawodniczka rankingu WTA.

Radwańska wprost przyznała, iż pierwsza część sezonu nie była dla niej udana. Tenisistka pochodząca z Krakowa od zawsze lubiła i potrafiła grać w Azji – liczy, że także i w tym roku będzie dobrze radzić sobie na tym kontynencie. – Pierwsze pół roku nie było aż tak udane. Miałam wiele przygód, wiele kontuzji. Dlatego teraz mam nadzieję, że uda mi się nadrobić to w drugiej części sezonu. Azja zawsze była dla mnie udana, dlatego mam nadzieję, że w tym roku będzie podobnie – zdradziła swoje oczekiwania 28-latka.

Reprezentantka Polski w rozmowie z dziennikarzem TVP Sport, Jackiem Jońcą, przyznała, że ciągnące się za nią od kilku miesięcy problemy zdrowotne ma już za sobą i rozpoczęła już treningi z pełnym obciążeniem. – Teraz czuję się dużo lepiej. Normalnie trenuję. Jak będzie, wszystko okaże się już na turniejach – kontynuowała.

Radwańska na zakończenie przyznała, ze planuje grać w tenisa jeszcze przynajmniej przez kilka najbliższych sezonów. Dodatkowo podziękowała swoim najwierniejszym kibicom za wsparcie, którą ją obdarzają. – Zrobię wszystko co w mojej mocy. Kilka lat jeszcze pogram i będę się starała, jak tylko mogę. Dziękuję za kibicowanie i do zobaczenia na korcie – powiedziała Isia.

Maders 2017-07-31 10:11:45
TRANSMISJE