W niedzielnym finale Internazionali BNL d’Italia (WTA Premier 5) spotkały się na korcie Karolina Pliskova i Johanna Konta. Rozstawiona z numerem 4 Czeszka była zdecydowanie solidniejsza w tym pojedynku. 27-latka z Louny miała kilka słabszych momentów, ale Johanna nie potrafiła tego wykorzystać.
Reprezentantka Wielkiej Brytanii grała nieregularnie, a co więcej została dwukrotnie przełamana przez dobrze dysponowaną Karolinę. Pliskova zasłużenie wygrała tę konfrontację w dwóch partiach 6/3, 6/4. Johannie tylko raz udało się pokonać rok młodszą Czeszkę. Dokonała tej sztuki w 2016 roku w Pekinie.
Pomimo porażki 28-latka ma powody do zadowolenia. Był to dla niej drugi finał w przeciągu zaledwie trzech tygodni. Dzięki wywalczonym w Rzymie punktom powróci do TOP 30 i będzie rozstawiona w nadchodzącym French Open. Tymczasem Karolina zapisuje na swoim koncie trzynasty tytuł w karierze i drugi w tym sezonie.
Za zwycięstwo czeska tenisistka dostanie € 523,858 i 900 punktów. W poniedziałek finalistka US Open 2016 awansuje na pozycję wiceliderki rankingu WTA. Poprzednią edycję włoskich zmagań wywalczyła Elina Svitolina. 24-latka z Odessy w tym roku przegrała w drugiej rundzie z Victorią Azarenką.