W czwartek doszło do sensacji nie tylko w Mistrzostwach Polski w Bytomiu, gdzie 17-letni Maks Kaśnikowski w drugiej rundzie rozprawił się ze sklasyfikowanym w TOP 30 Hubertem Hurkaczem.
Sprawczynią niespodzianki jest również Brenda Fruhvirtova. W Czechach rozgrywany jest kolejny turniej ligowy, gdzie zawodniczki mogą łapać rytm przed powrotem oficjalnych imprez.
13-latka sprawiła, że mówi teraz o niej cały tenisowy świat. Nastolatka pokonała notowaną na 54. pozycji w rankingu WTA Katerinę Siniakovą 7/6, 6/1. Zawodniczka reprezentowana przez agencję IMG jest wielką nadzieją Czech.