Andy Murray [5] niestety kończy przygodę z Open Blot Rennes na drugiej rundzie. Szkot cały czas wykazuje godną pochwały wytrwałość i determinację, aby powrócić do wyższej dyspozycji, ale nie może odnaleźć spójności.
W środę trzykrotny mistrz turniejów wielkoszlemowych trafił na niezwykle natchnionego gracza. Roman Safiullin uderzał bardzo płasko i świetnie grał z linii końcowej. Tymczasem były lider światowej klasyfikacji był zbyt pasywny.
Zwycięzca juniorskiego Australian Open 2015 zdobył o dwadzieścia sześć punktów więcej i zasłużenie pokonał bardziej utytułowanego rywala 6/2, 4/6, 6/1. Panowie zagrali przeciwko sobie po raz pierwszy.
Szkot za udział we francuskim turnieju zapisze na swoim koncie 1 100 € i 8 punktów. Teraz przed nim start w San Diego Open (ATP 250). Natomiast następnym przeciwnikiem Romana będzie Richard Gasquet [1].