Monte Carlo ATP Masters 1000 nawierzchnia ziemna

W trzeciej rundzie Rolex Monte Carlo Masters (suma nagród 6 228 295 €) zagrają Hubert Hurkacz (#13 ATP) i Jannik Sinner (#7 ATP). W tym sezonie nasz reprezentant zazwyczaj męczy się z niżej notowanymi zawodnikami. Każdy z jego dwóch meczów w Monte Carlo kończyły się po dramatycznych bataliach. 26-latek urodzony we Wrocławiu niepotrzebnie wdaje się w długie, monotonne i czytelne wymiany, w trakcie których popełnia dużo niewymuszonych. U Hubcia dobrze funkcjonuje jednak serwis i gra z kontrataku. Jego poprzednimi rywalami byli tutaj Jack Draper (#56 ATP) i Laslo Djere (#62 ATP). Gdyby Brytyjczyk albo Serb potrafili zagrać nieco szybciej, to być może Huberta nie byłoby w już tym turnieju.

Zarówno Jack, jak i Laslo nie wykorzystali swoich szans. W poprzednim sezonie półfinalista Wimbledonu 2021 osiągał świetne wyniki na mączce (doszedł do 1/4 w Monte Carlo i Madrycie, a także czwartej rundy French Open), ale wygląda na to, że cieżko będzie je powtórzyć.

Sinner jest w życiowej formie. W środę gładko wyszedł na prowadzenie z Diego Schwartzmanem (#37 ATP) 6:0, 3:1. Później Argentyńczyk postanowił przedwcześnie zakończyć spotkanie ze względu na problem z lewym barkiem. Włoch gra na bardzo wysokiej intensywności. 21-latek doskonale porusza się po korcie. Regularnie dociera do dalekich faz w ostatnich imprezach. W Miami Open (ATP Masters 1000) zameldował się aż w finale.

H2H: 2:1 Hurkacz.

Tenisiści grali przeciwko sobie 3 razy. Polak był górą nad Jannikiem w 2021 roku w Miami i 2022 w Dubaju. Natomiast Włoch zatrzymał go podczas ATP Finals 2021 w Turynie i uważam, że w tegorocznej edycji Rolex Monte Carlo Masters wykorzysta odpowiednią dyspozycję i powtórzy tę sztukę.

Mój typ: Zwycięstwo Sinnera Totolotek @1.23