Zdecydowana porażka Kamila Majchrzaka

Kamil Majchrzak i Robin Haase walkę o awans do drugiej rundy Challengera w Szczecinie rozpoczęli we wtorek, jednak nie zdołali rozegrać nawet pełnych dwóch gemów, gdyż z powodu deszczu rozgrywki zostały w tym dniu przerwane. W środę wyższość zaprezentował rozstawiony w szczecińskiej imprezie z ‚dwójką’ Holender, który młodemu Polakowi pozwolił ugrać trzy gemy.

Od początku tego meczu było widać, który z tenisistów jest notowany w pierwszej setce rankingu ATP – Robin Haase grał bardzo pewnie, nie popełniał błędów, dzięki czemu bardzo szybko wyszedł na prowadzenie. Kamil Majchrzak zagrał poniżej swojego normalnego poziomu przez co nie był w stanie nawiązać walki z przeciwnikiem.

– Ciężko mi powiedzieć cokolwiek, zagrałem słabo, na korcie nie byłem sobą – ocenił na gorąco Majchrzak, który w ubiegłym roku zmagania w Szczecinie zakończył na ćwierćfinale, w którym okazał się słabszy od późniejszego triumfatora Dustina Browna.