Verdasco górą w starciu zawodników z różnych pokoleń

Pomiędzy Fernando Verdascą a Alexandrem Zverevem jest różnica 14 lat, jednak obaj tenisiści stanęli na wysokości zadania i stworzyli świetne widowisko, okraszone wieloma świetnymi akcjami. Po dwóch godzinach i 13 minutach spędzonych na korcie górą z tego pojedynku wyszedł 31-letni Hiszpan, który zwyciężył 6:7(2), 6:3, 6:3.

W pierwszej partii obaj tenisiści świetnie serwowali, nie pozwalali rywalowi nawiązać walki przy własnym podaniu i set ten zakończył się bez przełamań. W tiebreaku świeżość i szaleństwo Zvereva pomogło mu w kilku akcjach – Alexander posyłał świetne uderzenia i prowadził 1:0 w setach. W kolejnej odsłonie Verdasco wykorzystał słabszy moment młodego rywala z Niemiec i uzyskał pierwszego breaka w meczu. Tego samego nie można powiedzieć o 18-latku, który miał cztery szanse na przełamanie, jednak ani jednej nie wykorzystał.

Trzeci set miał zupełnie inny przebieg niż dwa poprzednie – tenisista urodzony w Madrycie całkowicie przejął schedę nad tym co się dzieję na korcie. Dwukrotnie przełamał rywala i mógł się cieszyć z trudno wywalczonego zwycięstwa nad dużo młodszym rywalem. Następnym przeciwnikiem Hiszpana w turnieju Moselle Open będzie Gilles Muller, który w poniedziałek w dwóch setach pokonał Brytyjczyka Aljaza Bedene.