Pierwszy wspólny mecz Klaudii Jans-Ignacik i Ariny Rodionovej był bardzo chaotyczny, pomimo tego, iż Polka i Australijka były lepszymi tenisistkami od rywalek, to momentami nie potrafiły tego udowodnić, przez co zwycięstwo osiągnęły dopiero po super tiebreaku. W czwartkowym meczu II rundy turnieju w Guangzhou Klaudia i Arina w dwóch setach pokonały Serbki Jelenę Janković i Aleksandrę Krunić.
W inauguracyjnym secie obie pary bardzo dobrze utrzymywały swoje podanie, a jedyne przełamanie miało miejsce w siódmym, lacoste’owskim gemie, gdy Jans-Ignacik i Arina Rodionova wygrały serwis rywalek do 15. Podobnie sytuacja wylądała w drugiej odsłonie – oba duety nie miały większych problemów z wygrywaniem własnych gemów serwisowych, ale Serbką ponownie przydarzył się jeden słabszy gem i tym razem przy stanie 1:1 polsko-australijska para przełamała przeciwniczki nie tracąc punktu.
Klaudia Jans-Ignacik i Arina Rodionova po zwycięstwie 6:4, 6:4 awansowały do swojego pierwszego wspólnego półfinału. Tenisistki rozstawione w Guangzhou z numerem drugim o awans do finału zagrają z Chinkami Shilin Xu i Xiaodi You.
Reprezentanka Polski sprawiła sobie w czwartek świetny prezent urodzionwy – Jans-Ignacik świętowała 31. urodziny.