Klizan w pierwszym ćwierćfinale na kortach halowych w tym sezonie

Martin Klizan zdobył dla swojej reprezentacji dwa punkty w daviscupowym starciu pomiędzy Słowacją i Polską, jednak to nie wystarczyło Słowakom do zwycięstwa. 26-latek błyskawicznie zapomniał o porażce swojej reprezentacji, a w francuskim Metz wygrał już dwa spotkania i awansował do pierwszego ćwierćfinału w tym sezonie osiągniętego na kortach w hali.

Czwartkowym przeciwnikiem Słowaka był Kanadyjczyk Vasek Pospisil – było to pierwsze bezpośrednie starcie tych zawodników. W pierwszej partii tylko Klizan miał szansę na przełamanie rywala i wykorzystał jedną z nich. Następnie tenisista z Bratysławy miał dwie piłki setowe przy podaniu rywala, jednak Pospisil zdołał przedłuzyć swoje szansę na wygranie tego seta. W nastepnym gemie Klizan wygrał do 30 i zapisał pierwszą odsłonę na swoje konto.

W drugim secie sytuacja się odwróciła i tylko Pospisil miał okazję przełamać podanie rywala. Na nieszczęście Kanadyjczyka jedyna szansa nie została wykorzystana i o dalszych losach tego spotkania zadecydował tiebreak. W nim 25-latek urodzony w Vernon nie wykorzystał dwóch piłek setowych i przegrał do siedmiu.

Mecz wygrany przez Martina Klizana 6:4, 7:6(7) trwał jedną godzinę i 51 minut. W tym czasie tenisiści zaserwowali 18 asów – szesć po stronie Klizana i aż 12 Pospisila. Słowak o półfinał zagra z Pierre-Hughesem Herbertem lub Guillermo Garcią-Lopezem.