Kania zagra w turnieju głównym, Piter przegrała z wyżej notowaną rywalką

Paula Kania w niedzielny poranek awansowała do turnieju głównego w Tashkiencie bez gry. Jej rywalka Maryna Zanevska wycofała się z gry i sosnowiczanka po raz drugi z rzędu powalczy o punkty do rankingu WTA. W I rundzie jej rywalką mogą być: Aleksandra Krunić, Klara Koukalova, Katerina Siniakova, Nigina Abduraimova, Johanna Larsson.

Tyle szczęścia co swoja rodaczka nie miała Katarzyna Piter, która o wejście do głównej drabinki walczyła z zawodniczką z pierwszej setki rankingu WTA – Anett Kontaveit. Poznanianka może sobie pluć w brodę, gdyż w pierwszym secie nie wykorzystała trzech piłek setowych – najpierw przy stanie 6:5, przy serwisie rywalki, a następnie w tiebreaku, przy wynikach 7:6 i 8:7. Ostatecznie to Estonka zachowała więcej zimnej krwi i zwieńczyła czwartego setbola.

W drugiej odsłonie widoczna była przewagi Piter, która błyskawicznie odskoczyła rywalce i prowadziła 5:2 z podwójnym przełamaniem. 98. tenisistka świata zdołała odrobić jedno z nich, jednak to Piter mogła się cieszyć z wyrównania stanu gry. Dedcydujący set świetnie rozpoczął sie dla Polki, która w pierwszym gemie wygrała podanie rywalki. Poznanianka nie zdołała jednak utrzymać tak wysokiego poziomu gry i do głosu zaczęła dochodzić Anett Kontaveit. Estonka odrobiła straty, a przy stanie 3:2 uzyskała przełamanie. Reprezentantka Polski w kolejnym gemie miała dwa break pointy, ale rywalka wyszła z opresji i do końca meczu utrzymała przewagę.

Anett Kontaveit wygrała 7:6(9), 4:6, 6:3 i awansowała do turnieju głównego w Tashkiencie. Mecz pomiędzy Polką a Estonką trwał dwie godziny i 10 minut. W tym czasie Piter posłała sześć asów i popełniła cztery podwójne błędy.