Haider-Maurer niespodziewanym pogromcą Tsongi

Jo-Wilfried Tsonga w Pekinie był rozstawiony z ‚ósemką’ i po wygraniu halowej imprezy w Metz i dobrym występie na wielkoszlemowym US Open był jednym z faworytów tej imprezy. Francuz jednak niespodziewanie zmagania w stolicy Chin zakończył już na pierwszej rundzie i porażce z Austriakiem Andreasem Haider-Maurerem 6:7(4), 2:6.

Zmagania w pierwszym secie przebiegały zgodnie z planem – jako pierwszy na prowadzenie z przełamaniem wyszedł Tsonga. Następnie Francuz nie wykorzystał piłki setowej przy podaniu Austriaka, a w kolejnym gemie Haider-Maurer odrobił straty. Później obaj tenisiści utrzymali swój serwis i do rozstrzygnięcia potrzebny był tiebreak. Tsonga już po pierwszym punkcie uzyskał minibreaka, jednak radość nie trwała zbyt długo. Obecnie 16. tenisista rankingu ATP od stanu 4:3 przegrał cztery punkty z rzędu i reprezentant Austrii niespodziewanie wygrał pierwszą partię.

Druga odsłona była już całkowicie jednostronna – Haider-Maurer przejął całkowitą kontrolę nad tym, co się działo na korcie. Austriak zdobył dwa przełamania i to wystarczyło do zapewnienia sobie zwycięstwa. Jego kolejnym rywalem w stolicy Chin będzie lepszy z pojedynku pomiędzy Jackiem Sockiem a Teimurazem Gabashvillim.