Niesamowity powrót Paire, Francuz pokonał Nishkoriego

Nie będzie nic dziwnego jeśli Keiowi Nishikoriemu po nocach będzie śnił się Benoit Paire. Francuz najpierw wyeliminował Japończyka w pierwszej rundzie US Open (w 2014 roku Nishikori doszedł tam do finału), a następnie pozbawił go szans na triumf we własnej ojczyźnie. Tenisista z Avinion w sobotę pokonał Nishikoriego 1:6, 6:4, 6:2 i awansował do swojego drugiego finału w tym sezonie.

Zdecydowanym faworytem tego spotkania był tenisista rozstawiony w Tokio z ‚dwójką’. Nishikori w pierwszej partii potwierdził oczekiwania, praktycznie zmasakrował swojego przeciwnika, uzyskał dwa przełamania i po zaledwie 21 minutach spędzonych na korcie wyszedł na prowadzenie 6:1. Wszystkie znaki na niebie wskazywały, że kolejny set będzie miał podobny przebieg – przy stanie 3:3 Nishikori nie wykorzystał pięciu szans na wygranie gema serwisowego rywala, Paire wyszedł z tarapatów i ewidentnie dodało mu to skrzydeł. Francuz wyszedł na prowadzenie 5:4, presja przeszła na Japończyka. Ten sobie z nią nie poradził, a rywal z Avinion wykorzystał trzecią piłkę setową.

Decydująca odsłona była konsekwencją wydarzeń z końcówki poprzedniego seta – Paire błyskawicznie przełamał Nishikoriego, a 24-letni Japończyk nie był w stanie się podnieść. Reprezentant Francji jeszcze raz wygrał serwis rywala i awansował do finału imprezy w stolicy Japonii.

Finałowym przeciwnikiem Benoita Paire będzie jego serdeczny przyjaciel, oznaczony w Tokio z numerem pierwszym – Stan Wawrinka. Jak dotychczas obaj tenisiści grali ze sobą pięciokrotnie, a Francuz zdołał odnieść jedno zwycięstwo.