Pierwszy finał w sezonie Bautisty

Roberto Baustista wreszcie się przełamał. 27-letni tenisista w pięciu poprzednich półfinałach, do których dochodził w tym sezonie zawsze doznawał porażki. Hiszpan po raz pierwszy w finale zagra w turnieju ATP w Moskwie, gdzie w sobotę pokonał turniejową ‚czwórkę’ Philippa Kohlschreibera 6:4, 6:4.

Zarówno pierwszy, jak i drugi set sobotniego meczu miał dokładnie taki sam przebieg – w obu setach przełamanie nastąpiło w tym samym momencie. Kohlschreiber, jak na doświadczonego gracza nie przystało, w decydujących momentach tracił spokój i popełniał bardzo łatwe błędy przez co dwukrotnie stracił swoje podanie przy stanie 4:5 i jak można się domyśleć nie mógł już gonić wyniku.

Pojedynek pomiędzy Bautistą a Kohlschreiberem trwał jedną godzinę i 18 minut w ciągu których Hiszpan posłał pięć asów i obronił trzy break pointy dla rywala. 27-latek w finale zmierzy się z Marinem Ciliciem, co oznacza, że niedzielny mecz będzie powtórką zeszłorocznego spotkania z Moskwy. Wtedy obaj tenisiści również pomiędzy sobą rozegrali walkę o tytuł na Kremlu i górą był Chorwat – jak będzie tym razem?