Przegrana batalia Agnieszki Radwańskiej

Partia otwierająca spotkanie BNP PARIBAS WTA FINALS SINGAPORE PRESENTED BY SC GLOBAL (pula nagród $7,000,000) była bardzo zacięta. Obydwie tenisistki miały kilka razy szanse na wygranie gema przy podaniu przeciwniczki, ale szły równo do wyniku na po 4. Wtedy nasza reprezentantka docisnęła byłą liderkę światowej klasyfikacji, wyszła na prowadzenie 5/4, po chwili dołożyła także swojego gema i po 57 minutach to ona zapisała tego seta na swoim koncie.

Maria w drugiej odsłonie zmobilizowała się, zdobyła przewagę przełamania już w pierwszym gemie serwisowym Krakowianki i tym razem to ona odskoczyła na 4/1. Mimo wszystko obecnie 6. w rankingu WTA Polka odzyskała utratę swojego gema i serwowała, żeby doprowadzić do remisu na po 4. Sharapova nie oddała jej niestety już ani jednego gema i wyrównała stan meczu na po 1 w setach.

26-latka na początku decydującej partii niestety pomimo kilku okazji nie potrafiła przełamać Rosjanki, a ta sztuka 2 razy udała się Marii, dzięki czemu miała ona szansę na zakończenie pojedynku swoim serwisem 4/6, 6/3, 6/2. Starsza z sióstr Radwańskich nie poddała się, mocno się skoncentrowała, rozrzucała Sharapovą po korcie i kolejne 2 gemy padło jej łupem. Końcówka należała jednak do Marii, która nie nie oddała przewagi ostatniego przełamania i zamknęła blisko 3 godzinny maraton 4/6, 6/3, 6/4.

Była to już 15. konfrontacja tych pań i 13. triumf Rosjanki nad Polką. Dzięki tej wygranej rozstawiona z numerem 3 Sharapova zdobywa w Singapurze swój pierwszy punkt. W ubiegłym roku Agnieszka awansowała w mistrzostwach kończących sezon do półfinału, dzięki zwycięstwu nad Petrą Kvitovą.