Mirza i Hingis niepokonane w Singapurze

W fazie grupowej rozstawione w Singapurze z najwyższym numerem Sania Mirza i Martina Hingis wygrały wszystkie swoje spotkania. Co więcej Hinduska i Szwajcarka nie straciły nawet ani jednego seta, podobnie jak w półfinałowym pojedynku, w którym wyeliminowały 6:4, 6:2 turniejową „trójkę” Hao-Ching Chan i Yung-Jan Chan.

W dzisiejszym finale, swoim dziesiątym w tym sezonie, tenisistki zmierzyły się z Carlą Suarez Navarro i Garbine Muguruzą. Hiszpanki nie miały dzisiaj żadnych szans na pokonanie swoich przeciwniczek. Carla i Garbine wygrały zaledwie 3 gemy i po godzinie i 8 minutach zeszły z kortu jako przegrane, ponieważ Mirza i Hingis zamknęły to starcie za pomocą 4. piłki meczowej w 2 odsłonach 6:0, 6:3.

Jest to ich 9. wygrana w tym roku (mają na swoim koncie jeszcze tytuły z Indian Wells, Miami, Charleston, Wimbledonu, US Open, Guangzhou, Wuhan i Pekinu). Na 10. rozegranych finałów przegrały bowiem tylko 1, w Rzymie z Timeą Babos i Kristiną Mladenovic, które w Singapurze wygrały tylko 1 mecz.

Dla Martiny jest to jeszcze tym bardziej ważna wygrana, ponieważ jest to jej 50. turniejowe, deblowe zwycięstwo. Dołącza tym samym do grona zaledwie 15. zawodniczek, którym również się ta sztuka udała (Martiny Navratilovej, Rosie Casals, Pam Shriver, Billie Jean King, Natashy Zverevej, Lisy Raymond, Jany Novotnej, Arantxy Sanchez-Vicario, Gigi Fernandez, Heleny Sukovej, Larisy Neiland, Cary Black, Rennae Stubbs, Wendy Turnbull i Liezel Huber).