Triumfatorką BNP Paribas WTA Finals Singapore jest Agnieszka Radwańska!

Rozstawiona na BNP Paribas WTA Finals Singapore z numerem 5 Agnieszka Radwańska doskonale rozpoczęła dzisiejszy finał. Widać było, że Polka dobrze czuje się na korcie i wie jak grać przeciwko rok młodszej Petrze Kvitovej.

Czeszka natomiast zupełnie nie wiedziała jak zagrozić dobrze dysponowanej 26-latce i dlatego po 25 minutach przegrywała już bardzo wysoko 1:5. W końcówce udało się jej jeszcze co prawda wygrać 1 gem, ale w tej odsłonie zdecydowanie lepsza była Krakowianka, która po 33 minutach prowadziła już 1:0 w setach. Świadczyć może o tym fakt, że Petra miała aż 16 niewymuszonych błędów na swoim koncie przy zaledwie 1 Agnieszki.

Wydawało się, że obecnie 6. w rankingu WTA Polka szybko zamknie ten pojedynek, bowiem w 2. odsłonie znów zdobyła przewagę przełamania i po chwili prowadziła 3:1. Petra jednak zmobilizowała się, zaczęła popełniać mniej błędów, grała agresywniej i dzięki takiej postawie udało się jej doprowadzić do remisu na po 3. Tym razem finał odsłony należał do dwukrotnej triumfatorki Wimbledonu, która po godzinie i 19 minutach doprowadziła do remisu na po 1 w setach.

Decydująca odsłona była bardzo zacięta. Żadna z tenisistek nie odpuszczała, pomimo tego, że Kvitova cały czas wychodziła chwilowo na przód, Agnieszka nie pozwalała jej na powiększanie przewagi i w 7. gemie to ona wyszła na prowadzenie 4:3 z przewagą przełamania. Radwańska nie oddała już Czeszce ani 1 gema i po zakończyła ponad dwugodzinną batalię przy jej podaniu 6:2, 4:6, 6:3.

Była to ich 9. konfrontacja i dzięki tej wygranej Agnieszka poprawia bilans rozegranych dotychczas spotkań z Petrą na 3-6, przekroczy sumę zarobionych pieniędzy na korcie na ponad $20,000,000 i awansuje w rankingu WTA o jedną pozycję w górę.

Jest to 17. turniejowe zwycięstwo Polki i 3. w tym roku. Warto również zaznaczyć, że nigdy wcześniej Krakowiance nie udało się zdobyć tytułu tak wysokiej rangi. W zeszłym sezonie nasza zawodniczka odpadła z singapurskich zmagań w półfinale.