Rafael Nadal i Kevin Anderson byli bohaterami ostatniego meczu rozgrywanego na korcie centralny hali Bercy w czwartek. Kibice zgromadzeni na trybunach nie mogli się nudzić, gdyż mecz opiewał w wiele zwrotów akcji, a ostatecznie zwycięstwo 4:6, 7:6(6), 6:2 osiągnął 29-letni Hiszpan.
Pojedynek Nadala i Andersona rozpoczął się niespodziewanie, gdyż spisany na straty Afrykaner już w trzecim gemie uzyskał przełamanie. Tenisista z Johannesburga świetnie serwował, przez co Hiszpan nie był w stanie wypracować sobie szans na odrobienie strat, co oznaczało, że Anderson zapisał pierwszą partię na swoje konto.
Druga odsłona nie przyniosła za sobą ani jednego przełamania, a jej losy rozstrzygnęły się w tiebreaku. W nim obaj tenisiści grali pod ogromną presją, co spowodowało, że byliśmy świadkami wielu prostych błędów po obu stronach. Pierwszy ważny moment miał miejsce przy stanie 6-5 dla Andersona, który stanął przed pierwszą piłką meczową, której ostatecznie nie wykorzystał, gdyż Nadal popisał się świetną grą w defensywie, a następnie płynnie przeszedł do ataku. Następnie Hiszpan wypracował sobie setbola i po błędzie rywala wróćił do gry.
Trzeci set był konsekwencją wydarzeń z tiebreaka – Anderson ewidentnie miał z tyłu głowy myśli o niewykorzystanym meczbolu, co bardzo szybko poskutkowało stratą serwisu. Nadal zdołał jeszcze raz przełamać Afrykanera i po dwóch godzinach i 29 minutach gry mógł wznieść ręce w geście triumfu.
16.05, 06:00 | Canal+ Sport 2 | Internazionali BNL d'Italia |
16.05, 06:00 | Polsat Sport 3 | Internazionali BNL d'Italia |
16.05, 06:00 | Canal+ Sport 5 | Internazionali BNL d'Italia |
16.05, 08:30 | Canal+ Sport 2 | Internazionali BNL d'Italia |
16.05, 08:30 | Polsat Sport 2 | Internazionali BNL d'Italia |
16.05, 11:00 | Eurosport 2 | French Open |