Poważne problemy zdrowotne Casey Dellacqua

Casey Dellacqua w zeszłym sezonie straciła swój dobry rytm w rozgrywkach singlowych, czego powodem było wypadnięcie poza pierwszą setkę rankingu WTA, ale za to w deblu radziła sobie nadzwyczaj dobrze. Reprezentantka Australii w parze z Yaroslavą Shvedovą zaliczyła dwa finały wielkoszlemowe, wygrały turniej WTA w Madrycie, dzięki czemu 30-latka awansowała na najwyższą pozycję w karierze, 5. miejsce.

To jednak na tyle z pozytywnych informacji – Dellacqua podczas turnieju w Pekinie niefortunnie upadła, przez co musiała być hospitalizowana. W piątek jej menedżer, Sam Maxwell, poinformował, że jego klientka cierpi na syndrom pouderzeniowy, co aktualnie wyklucza możliwość gry. Maxwell mówi, że Australijka ma nadal bóle głowy i szyi, co nie pozwala na treningi z pełnym obciążeniem, a następnie, aby rywalizować zawodowo.

Dellacqua z powodu tych problemów zdrowotnych musi zrezygnować ze styczniowych występów – piąta tenisistka deblowego rankingu WTA wycofała się już z Australian Open, turnieju WTA w Sydney i Pucharu Hopmana, w którym miała wystąpić wraz z Lleytonem Hewittem.