Zawodniczki dzisiaj w nocy walczył o drugą rundę imprezy rozgrywanej w Sydney. Rok starsza Włoszka nie najlepiej zaczęła ten sezon, bowiem w Brisbane gładko przegrała już pierwsze spotkanie przeciwko Belindzie Bencic.
Dzisiaj było jednak inaczej. Sklasyfikowana na 19. pozycji w rankingu WTA Sara co prawda została 3 razy przełamana w tej konfrontacji przez Carlę, ale sama wygrała gema przy podaniu przeciwniczki aż 7 razy i dzieki temu zamknęła ten mecz w 2 odsłonach 6:3, 6:3.
Było to już 11. starcie tych tenisistek i 8. triumf Errani nad Suarez Navarro. Pomimo tego, że Włoszka wygrała z Hiszpanką dużo więcej razy, nie była faworytką bukmacherów. Na Bet365 mogliśmy na nią postawić po kursie 2,37, a na Carlę po kursie 1,53.
Teraz 28-latka zmierzy się z klasyfikowaną 2 miejsca niżej, Jeleną Jankovic. Z Serbką, Włoszka również ma dodatni bilans w rozegranych spotkaniach, prowadzi bowiem 3-2.
Natomiast Suarez Navarro w zeszłym roku była w tej imprezie w ćwierćfinale. Nie obroni zatem zdobytych wtedy 100 punktów. Za ten występ otrzyma tylko 1 punkt i $5,750.