Jak się dowiedzieliśmy za pośrednictwem Przeglądu Sportowego, Jerzy Janowicz jest już w Australii, gdzie w środę odbędzie pierwszy trening przed nadchodzącym turniejem Australian Open.
Matka najlepszego polskiego singlisty w rozmowie z PS zdradziła, że związek z problemami zdrowotnymi syna mogła mieć zmiana sponsora technicznego. – Bardzo prawdopodobne, że problemem była zmiana obuwia. Po zakończeniu umowy z Adidasem, Jerzy podpisał kontrakt z Nike. Nowa firma jednak nie miała numeru, którego Jerzyk używa na codzień – powiedziała Anna Janowicz
Pani Janowicz nie ukrywa, że Jerzy Janowicz nie jest do końca przygotowany do startu w pierwszym tegorocznym wielkoszlemowym turnieju. – Jeżeli Jerzy nie będzie gotowy przynajmniej na 90 proc., to trudno będzie mu o jakiekolwiek zwycięstwo w singlu. Oczywiście niezwykle ważne będzie losowanie – oceniła łodzianinka.
Matka 24-latka zdradziła także, że Janowicz w lutym zgodnie z planem zagra w imprezach halowych w Montpellier i w Marsylii.