W pierwszej rundzie tegorocznej edycji Australian Open na Serbkę nie czekało zbyt trudne zadanie, ponieważ zmierzyła się z dopiero z 459. rakietą świata. Tammi Patterson zagrała w turnieju głównym, dzięki dzikiej karcie przyznanej przez organizatorów imprezy.
Australijka podobnie jak Ana popełniła w tym spotkaniu więcej niewymuszonych błędów niż wygrała bezpośrednio piłek, ale to Ivanovic zdobyła w tym spotkaniu przewagę 3 przełamań i po godzinie i 15 minutach za pomocą drugiej piłki meczowej zamknęła tą konfrontację w 2 odsłonach 6:2, 6:3.
Patterson zagrała w pierwszej rundzie Australian Open po raz czwarty w karierze. Do tej pory nigdy nie udało się jej awansować dalej. Natomiast turniejowa „20” w drugiej rundzie zmierzy się z kwalifikantką Anastasiją Sevastovą. Łotyszka nie dokończyła swojego pojedynku przeciwko Jarmile Wolfe, ponieważ jej przeciwniczka z powodu kontuzji zeszła z kortu.
Z Aną, 118. rakieta świata spotka się na korcie po raz drugi. Poprzednim razem tenisistki grały ze sobą prawie 6 lat podczas Indian Wells, lepsza wtedy była Anastasija.