Raonic znalazł sposób na pokonanie Wawrinki

Milos Raonic może być zadowolony ze swojej gry w meczu czwartej rundzie przeciwko Stanowi Wawrince – Kanadyjczyk po czterech porażkach z rzędu ze Szwajcarem w oficjalnych meczach, przerwał tę złę serię i odniósł wygraną 6:4, 6:3, 5:7, 4:6, 6:3.

Pierwsze dwa sety w wykonaniu Raonicia mogłyby służyć jako instruktaż dla młodych adeptów tenisa – tenisista z Kanady rozgrywał bezbłędne zawody, przez co tak szybko udało mu się wyjść na zdecydowane zawody. Gdy wszystko wskazywało, że Kanadyjczykowi brakuje tylko małego kroku do osiągnięcia sukces, to do gry wrócił Wawrinka. Szwajcar wygrał dwa sety z rzędu i wyrównał stan gry.

Wtedy turniejowa ’13’ przypomniała sobie swoją niesamowitą grę z dwóch pierwszych odsłon i powtórzyła to w decydujących momentach. Raonic zdołał uzyskać jedyne przełamanie w piątej partii i po trzech godzinach i 47 minutach mógł wznieść ręcę w geście triumfu.

Raonic po raz drugi z rzędu zagra w ćwierćfinale Australian Open – jego następnym rywalem w Melbourne będzie Gael Monfils, z którym w dwóch bezpośrednich starciach, zaliczył dwie porażki.