Była liderka światowej klasyfikacji w meczu o ćwierćfinał imprezy rozgrywanej w Melbourne spotkała się na korcie z notowaną na 48. pozycji w rankingu WTA Barborą Strycovą.
Podobnie jak w ich poprzednich czterech pojedynkach Vika potrzebowała 2 setów, żeby rozprawić się z 29-letnią Czeszką 6:2, 6:4.
Strycova była zbyt nieregularna w konfrontacji z Azarenką. Liczba niewymuszonych błędów znacznie przewyższała liczbę wygranych piłek bezpośrednio czego nie można powiedzieć o Białorusince, która tak jak dotychczas w Melbourne imponowała bardzo dobrą postawą.
Co więcej Czeszka miała w tym starciu 2 break-pointy, ale nie wykorzystała żadnego z nich, a sama została przełamana przez dwukrotną triumfatorkę tej imprezy trzykrotnie.
Pomimo przegranej Barbora może być zadowolona z tego wyniku, ponieważ nigdy wcześniej nie doszła w tym turnieju do czwartej rundy.
Natomiast przed Viką dużo trudniejszy sprawdzian. W ćwierćfinale czeka na nią rozstawiona z numerem 7 Angelique Kerber. Niemka polskiego pochodzenia pokonała dzisiaj w nocy swoją rodaczkę Annikę Beck 6:4, 6:0.
15.05, 23:00 | Canal+ Sport 2 | Internazionali BNL d'Italia |
16.05, 00:00 | Eurosport 1 | French Open |
16.05, 00:00 | Polsat Sport 1 | Internazionali BNL d'Italia |
16.05, 03:00 | Eurosport 2 | French Open |
16.05, 05:00 | Eurosport 1 | French Open |
16.05, 06:00 | Canal+ Sport 5 | Internazionali BNL d'Italia |