Djokovic pierwszym finalistą Australian Open

Starcia pomiędzy Novakiem Djokoviciem a Rogerem Federerem od zawsze elektryzują fanów na całym świecie i inaczej nie mogło być tym razem. Awans do finału wywalczył faworyt, czyli turniejowa ‚jedynka’. Reprezentant Serbii triumfowal 6:1, 6:2, 3:6, 6:3 i ma szansę na drugi z rzędu tytuł zdobyty na kortach Melbourne Park.

Pierwsze dwa sety tego spotkania były wręcz rozczarowujące – Novak Djokovic całkowicie przejął inicjatywę nad tym co działo się na korcie, a przebieg meczu mógł nawet sugerować, że rywalem Serba jest jakiś młody, dobrze prosperujący junior, który dopiero wdraża się w zawodowy tenis. Tenisista z Belgradu w dwóch pierwszych partiach przegrał zaledwie trzy gemy i wszystko wskazywało, że trzy partie wystarczą mu do osiągnięcia zwycięstwa.

Kolejne dwie odsłony zrekompensowały kibicom to, co musieli oglądać wcześniej. Tym razem obaj tenisiści prezentowali świetny tenis, po obu stronach mogliśmy oglądać fantastyczne zagrania, można by rzec nie z tej ziemii. Federer zdołał zdobyć przełamanie w trzeciej partii, a następnie ją wygrać. To dodało mu dodatkowej nadziei. Na jego nieszczęście na nadziei się skończyło – jedyne przełamanie w ostatniej odsłonie uzyskał najlepszy tenisista na świecie i to on po po dwóch godzinach i 23 minutach spędzonych na korcie mógł się cieszyć z awansu do wielkiego finału.

Warto odnotować, że Novak Djokovic nie przegrał w tym sezonie żadnego meczu. Serb ma na swoim koncie 11. zwycięstw i triumf w turnieju ATP w Ad-Dausze. 28-latek o drugi tytuł w tym sezonie zmierzy się z lepszym w starciu Andy’ego Murraya z Milosem Raoniciem.