Stan Wawrinka i Sergiy Stakhovsky w ciągu ostatnich sześciu dni mierzyli się aż dwukrotnie – zarówno pierwsze, jak i drugie spotkanie wygrał Szwajcar po zaciętych trzech setach. Tenisista z Genewy w pierwszej rundzie turnieju ATP w Dubaju triumfował 5:7, 6:3, 7:5.
Zmagania w partii otwarcia były bardzo chaotyczne. Wystarczy powiedzieć, że Wawrinka prowadził w niej 5:3, aby przegrać kolejne cztery gemy, a zarazem cały set. Na szczęście Szwajcara udało mu się wrócić do gry – napierw wyrównał wynik dzięki wygraniu drugiej odsłony, a następnie po zaciętej decydującej partii wyrwał rywalowi końcowe zwycięstwo.
– Jest to bardzo ważna wygrana dla mnie – nie grałem zbyt dobrze, jednak ciągle walczyłem. Pod koniec meczu prezentowałem się lepiej i starałem się być agresywny. Cieszę się, że będę miał okazję zagrać jutro lepsze spotkanie – ocenił Wawrinka.
Następnym rywalem turniejowej ‚dwójki’ będzie 188. tenisista świata Franko Skugor – obaj tenisiści jeszcze nie mieli okazji spotkać się na korcie.