Drugi dzień turnieju Abierto Mexicano Telcel (łączna pula nagród $1,551,830) przyniósł pare niespodzianek. Jedną z nich było zwycięstwo kwalifikanta Taylora Fritza nad rozstawionym z numerem 8 Jeremy’m Chardy’m. Triumfator US Open 2015 w grze pojedynczej chłopców potrzebował prawie dwóch godzin, aby wygrać spotkanie 6/4, 3/6, 6/3. Jego następnym rywalem będzie 74. w rankingu WTA Victor Estrella Burgos. Panowie spotkają się na korcie po raz pierwszy.
Z imprezą pożegnał się także Marin Cilic, który po zaciętym, trzysetowym meczu musiał uznać wyższość przebijającego się od eliminacji Ryana Harrisona. 23-letni Amerykanin w trzech setach rozprawił się z turniejową 3 i tym samym awansował do drugiej rundy, w której czeka na niego Illya Marchenko. To będzie ich pierwsze zmierzenie na korcie.
Swojego meczu nie był w stanie dokończyć Ivo Karlovic. Rozstawiony z numerem 6 Chorwat przy stanie 4/6 i 1/2 zdecydował się oddać mecz walkowerem. Jego rywalem był 26-letni słoweński tenisista, Aljaz Bedene, który obecnie zajmuje 54. pozycję w rankingu ATP.
Natomiast z awansu mogli się cieszyć Alexandr Dolgopolov, Dominic Thiem, Bernard Tomic, Sam Querrey, najwyżej rozstawiony David Ferrer i Grigor Dimitrov. Wszyscy z tych zawodników w dwóch setach pokonali swoich rywali.