Pierwsze tygodnie wspólnej gry Łukasza Kubota i Marcina Matkowskiego nie były dla nich udane – szczególnie kiepsko szło im w lutym, w którym do dzisiaj wygrali tylko jedno spotkanie. Statystyka ta zmieniła się po środowym meczu, w którym Polacy pokonali Ivana Dodiga i Marina Draganję 4:6, 6:4, 10-7.
Od początku tego pojedynku wszystko wskazywało, że reprezentanci Polski będą musieli pogodzić się z kolejną porażką i bardzo szybko pożegnają sięz turniejem w Dubaju. Chorwaci gładko wygrali pierwszą odsłonę i już na starcie drugiego seta wyszli na prowadzenie z przełamaniem – przebudzenie Kubota i Matkowskiego miało miejsce w szóstym gemie, kiedy to odrobili straty. Następny break padł ich łupem przy stanie 5:4, co oznaczało wyrównanie stanu gry.
Supertiebreak był stosunkowo wyrównany, gdyż obu duetom zdarzały się błędy przy własnym podaniu. Więcej spokoju zachowali jednak reprezentanci Polski, którzy panowali nad sytuacją i ostatecznie triumfowali do siedmiu.
Kolejnymi rywalami Kubota i Matkowskiego będą lepsi w starciu pomiędzy parami Daniel Nestor / Radek Stepanek – Rohan Bopanna / Florin Mergea.