Alicja Rosolska i Raquel Atawo po prawie sześciu latach po raz drugi w karierze zagrały wspólnie. Polsko-amerykańska para odniosła drugą porażkę. Tym razem lepsze od nich okazały się Anna Groenefeld i Kveta Peschke, które triumfowały 6:2, 6:4.
Warto odnotować, że dla 41-letniej Peschke był to pierwszy mecz od ponad roku. Przerwa Słowaczki była spowodowana poważną kontuzją kolana, jednak we wtorkowym meczu nie było widać po niej śladu.
Groenefeld i Peschke pewnie wygrały partię otwarcia, lecz druga odsłona nie toczyła się po ich myśli. Rosolska i Atawo prowadziły nawet 4:2, ale od tamtego momentu nie zapisały na swoim koncie ani jednego gema i musiały się pogodzić z końcową porażką.
Polka i Amerykanka za udział w turnieju WTA w Stuttgardzie zainkasowały ponad 2,6 tys. euro do podziału i zdobyły po symbolicznym punkcie do rankingu deblowego.
Obecny sezon nie przebiega po myśli reprezentantki Polski – Rosolska zakończyła współpracę ze swoją stałą partnerką Gabrielą Dabrowski i praktycznie co tydzień gra z inną partnerką. 30-latka w tym sezonie występowała już z siedmioma zawodniczkami. Takie zmiany nie przynoszą oczekiwanych skutków. Polka w tym roku wygrała trzy spotkania i odniosła aż 11 porażek.