Łukasz Kubot i Marcin Matkowski od początku tego sezonu współpracowali ze sobą, lecz w maju ich drogi się rozeszły. Głównym powodem takiej roszady były niezadowalające wyniki. Polacy nie wygrali ani jednego turnieju.
Obaj reprezentanci Polski już w Rzymie nie zagrali razem, a następnie podczas wielkoszlemowego French Open stworzyli osobne pary. Taka zmiana obu wyszła na dobre, gdyż zarówno Kubot, jak i Matkowski, zameldowali się w ćwierćfinale gry podwójnej w Paryżu.
Matkowski w wywiadzie dla ‚Polska The Times’ zdradził, że jego współpraca z Kubotem została zakończona, lecz oczywiście obaj tenisiści zagrają razem podczas Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro. – Jak widać rozstanie dobrze nam zrobiło, bo obaj jesteśmy w ćwierćfinale. Nie wiadomo, czy dotarlibyśmy do niego razem. Nasza wspólna gra jest już historią, choć wystąpiły ze sobą w Rio. Na sezon trawiasty jestem umówiony z Leanderem Paesem. Potem zobaczymy co dalej, jak będzie się układać nasza współpraca – podsumował najlepszy polski deblista.