Agnieszka Radwańska wściekła po przegranej

Agnieszka Radwańska wściekła po przegranej

Mecz 4. rundy Agnieszki Radwańskiej przeciwko Tsvetanie Pironkovej był przerywany z powodu deszczu 2 razy. Polka pomimo prowadzenia 6:2, 3:0 musiała uznać wyższość notowanej poza pierwszą setką Bułgarki, ponieważ gra w deszczu mocno przeszkadzała jej w podjęciu walki.

Na konferencji po przegranej konfrontacji Polka powiedziała:

„Jestem zdziwiona i zła. Jak można pozwolić tenisistom na grę w deszczu? To nie turniej z pulą $10,000. To Wielki Szlem.” 

Na temat wizyty fizjoterapeuty: 

„Skorzystałam z przerwy medycznej z powodu dłoni. Miałam ją operowaną kilka lat temu i naprawdę nie mogłam grać w tych warunkach. Koniec historii.”

Na pytanie czy próbowała porozmawiać z sędzina, żeby przerwać grę 27-latka odpowiedziała:

„Tak, również rano, drugi set rozgrywałyśmy podczas naprawdę mocnego deszczu. Nie wiem jak można pozwolić na grę w takich warunkach. Myślę, że nie interesowało ich to, co my myślimy. Myślę, że organizatorzy bardziej przejmowali się innymi rzeczami. Więc tak, jestem wściekła. Ja nie mogę grać w takich warunkach. Nie jestem wystarczająco zdrowa.” – zakończyła nasza najlepsza tenisistka.

Polka w ubiegłym roku odpadła z French Open w pierwszej rundzie. Uległa wtedy Annice Beck.

admin2 2016-05-31 18:04:15
TRANSMISJE