Wimbledon: Udany początek Murraya

Od samego początku Murray narzucił swój styl i szybko przełamał. Pewna gra przy własnych gemach dała mu kontrolę nad spotkaniem, co wcale nie dziwiło. Andy w premierowej partii jeszcze raz zdobył breaka – po 26. minutach gry otworzył wynik meczu. W drugiej odsłonie obraz gry się nie zmienił. Nadal to wicelider rankingu przeważał i udokumentował to w czwartym gemie. Ponownie nie dał żadnych szans na odłamanie wygrywając kolejnego seta.

Broady walkę nawiązał dopiero w trzeciej części pojedynku. Co prawda już na starcie musiał gonić wynik, jednak miał szansę zniwelować prowadzenie Murraya. Ta sztuka mu nie wyszła i turniejowa „dwójka” zakończyła spotkanie po godzinie i trzech kwadransach gry. W II fazie Wimbledonu Brytyjczyk zmierzy się z Yen-Hsun Lu.