Wimbledon: Podsumowanie siódmego dnia turnieju panów

Najbardziej dramatycznym pojedynkiem tego dnia było zmierzenie Johna Isnera i Jo-Wilfrieda Tsongi. Występujący w Londynie z numerem 18 Amerykanin wygrał dwa pierwsze sety, a w trzecim doszło do tie breaka. Dwukrotny półfinalista tych rozgrywek zmobilizował się, wygrał decydującą rozgrywkę, a następnie zapisał na swoim koncie dwie kolejne odsłony. Po ponad czterech godzinach walki zwycięstwo odniósł rozstawiony z numerem 12 Francuz 6/7 (3), 3/6, 7/6 (5), 6/2, 19/17.

Jego następnym rywalem będzie Richard Gasquet, który zeszłym roku dotarł na tych kortach do 1/2 finału. 10. w rankingu ATP Francuz po przegraniu pierwszego seta z Albertem Ramosem-Vinolasem odwrócił losy meczu i ostatecznie wygrał pojedynek 2/6, 7/6 (5), 7/5, 6/1.

2 godzin i 45 minut do awansu potrzebował Nick Kyrgios, który okazał się lepszy od Feliciano Lopeza i za pomocą czwartej piłki meczowej zamknął mecz w czterech setach 6/3, 6/7 (2), 6/3, 6/4. Teraz 21-letni Australijczyk stanie przed trudnym zadaniem, gdyż zmierzy się z Andy’m Murrayem. Na razie Szkot prowadzi w bilansie ich spotkań 4-0.

64. w światowej klasyfikacji Jiri Vesely odniósł szybki triumf nad Joao Sousą 6/2, 6/2, 7/5. Dzięki tej wygranej 22-letni Czech po raz pierwszy w swojej karierze awansował do czwartej rundy turnieju wielkoszlemowego. Teraz spotka się ze swoim rodakiem, Tomasem Berdychem. Turniejowa 10 uporała się z utalentowanym 19-letnim Alexandrem Zverevem 6/3, 6/4, 4/6, 6/1. To będzie ich drugie spotkanie na korcie. Pierwsze odbyło się w 2015 roku w Chinach, gdzie bardziej utytułowany czeski zawodnik wygrał 6/3, 6/2.