Wprawdzie Wimbledon jest dopiero na półmetku, a słychać wiele głosów, że mecz czwartej rundy pomiędzy Agnieszką Radwańską a Dominiką Cibulkovej, był najlepszym widowiskiem tegorocznego turnieju. Na nieszczęście Polki, musiała ona uznać wyższość swojej przeciwniczki.
Najlepsza polska tenisistka została poproszona o swoją ocenę tego spotkania. – To był niesamowity pojedynek, z seta na set coraz to lepszy. Miałam swoją szansę, ale jej nie wykorzystałam. Obydwie prezentowałyśmy regularny tenis, przez co ten mecz był tak ciężki i długi – zaczęła Radwańska.
– Więcej można sobie zarzucić, gdy mecz przegrywa się zdecydowanie. W tym meczu o zwycięstwie zadecydowała jedna, a może dwie piłki. Trudno wskazać, co konkretnie poszło nie tak – kontynuowała trzecia tenisistka rankingu WTA.
Radwańska nie ukrywała, że jest nie zadowolona z powodu takiego rozstrzygnięcia tego meczu. – Porażka zawsze jest rozczarowująca. Szczególnie po trzech godzinach spędzonych na korcie – wtedy nie jest się tylko zmęczonym, ale także złym, że nie udało się wygrać. Teraz jednak nie można już nic zrobić.
14.05, 06:00 | Canal+ Sport 2 | Internazionali BNL d'Italia |
14.05, 06:00 | Polsat Sport 3 | Internazionali BNL d'Italia |
14.05, 08:30 | Polsat Sport 2 | Internazionali BNL d'Italia |
14.05, 11:00 | Canal+ Sport 2 | Internazionali BNL d'Italia |
14.05, 11:00 | Polsat Sport Premium 1 | Internazionali BNL d'Italia |
14.05, 11:00 | Polsat Sport Premium 2 | Internazionali BNL d'Italia |