Janowicz z optymizmem patrzy na kolejne tygodnie

Janowicz z optymizmem patrzy na kolejne tygodnie

Jerzy Janowicz był o krok od zwycięstwa z Gillesem Mullerem, ale ostatecznie zabrakło Polakowi ogrania i rytmu meczowego. Łodzianin jednak nie załamuje się z powodu tej porażki.

Było naprawdę blisko, walczyłem z całych sił. Bardzo zależało mi na tym występie, gdyż za mną bardzo ciężki okres. Lekarze nie dawali mi szans na powrót do tenisa, a jednak udało mi się pozbierać. Wrocilem po trudnych miesiącach i cieszę się z tego, że udało mi się zagrać dobre spotkanie – powiedział 25-latek.

Janowicz nie ukrywa, że warunki panujące w Rio de Janeiro nie należały do najłatwiejszych. – Wiało cały czas, więc trzebs było utrzymywać koncentrację przy każdej pojedynczej piłce. Byłem blisko wygranej, ale ostatecznie się nie udało. Trochę szczęście i mogli być odwrotnie. Nie mogę sobie nic zarzucić – kontynuował Polak.

175. tenisista świata zdradził swoje plany na następne starty. – Teraz wracam do Europy, gdzie zagram w jednym Challengerze. Następnie zacznę przygotowania do US Open. Jeżeli chce się coś robić, odnosić sukcesy, to tylko przez wolę walki i wygrania. Jeżeli tego brakuje, to można zostać w domu – skwitował Janowicz.

 

admin2 2016-08-08 12:01:11
TRANSMISJE