Radwańska: Chcę mieć szansę uzyskać bilet do Singapuru

Agnieszka Radwańska w ostatnim czasie liczyła na medal zdobyty podczas Igrzysk Olimpijskich, lecz zarówno w grze pojedynczej, jak i w mikście nie zbliżyła się nawet do strefy medalowej. Aktualnie Isia przystępuje do rywalizacji w turniejach rozgrywanych w Stanach Zjednoczonych.

Krakowianka w konferencji prasowej organizowanej podczas turnieju w Cincinnati najcześciej była pytana o nieszczęsny lot do Rio de Janeiro, który kosztował ją niezmiernie dużo sił. – Żaden lot nie mógł się równać z tym ostatnim do Brazylii. Chciałam zarezerwować prywatny samolot, lecz okazało się to zbyt skomplikowane. Rozmawiałam także z innymi zawodnikami o wynajęciu samolotu, ale się to nie udało – zaczęła Radwańska.

26-latka nie może być zadowolona ze swojego występu w Rio de Janeiro, ale jak sama twierdzi, pożytecznie spędziła ten czas. – Czułam dużą ekscytację, ponieważ w tym samym czasie mogłam przyjrzeć się wielu innym dyscyplinom i ich przedstawicielom, którzy walczyli o medale. Spędziłam tam krótki okres, ale dużo zawodów zobaczyłam.

Piąta tenisistka rankingu WTA uważa, że obecny sezon rozpoczęła lepiej od poprzedniego. – Lepiej zaczęłam ten sezon. Na trawie jednak nie poszło mi tak dobrze, jak planowałam. Nie wspomnę już o Rio de Janeiro. Mam nadzieję, że już w Cincinnati i następnych tygodniach, wrócę do swojej gry. Chcę mieć szansę uzyskać bilet do Singapuru – podsumowała Radwańska.