Winston-Salem: Francuski pojedynek dla Gasqueta

Zawodnik rozstawiony z „jedynką” rozpoczął mecz od obrony break pointów. Następnie sam miał okazję do przełamania, jednak ta sztuka mu się także nie udała. Robert stracił podanie dopiero w czwartym gemie, lecz od tego momentu praktycznie przestał grać. Bardziej utytułowany Francuz zdobył jeszcze jednego breaka i pewnie wygrał na otwarcie. Jednoręczny backhand Gasqueta „zaskoczył” i reprezentant Trójkolorowych niemal nie popełniał niewymuszonych błędów.

W kolejnej odsłonie znów inicjatywę na korcie przejął Richard, ale tym razem był bliski wypuszczenia przewagi z rąk. Ponownie zdobył dwa przełamania, jednak później sam stracił podanie. Co prawda nie miało to dużego wpływu na przebieg seta, lecz to pokazuje, że Gasquet nadal ma problemy z grą. Nie jest tak regularnym zawodnikiem jak sezon temu i przed US Open raczej nie będzie się liczył. Wykorzystał dopiero czwartą piłkę meczową i awansował do ćwierćfinału, gdzie zmierzy się z Johnem Millmanem, który pokonał Amerykanina Bjorna Fratangelo.