Pliskova pokonała pogromczynię Radwańskiej

Ana Konjuh w meczu czwartej rundy US Open przeciwko Agnieszce Radwańskiej rozegrała życiowe zawody, przez co faworyzowana Polka nie była w stanie jej zatrzymać. Reprezentantka Polski nie powtórzyła swojej gry w środowym ćwierćfinale i gładko uległa Karolinie Pliskovej 2:6, 2:6.

Pliskova już na samym starcie tego spotkania pokazała, iż interesuje jej osiągnięcie jak najszybszego zwycięstwa. Reprezentantka Czech bombardowała swoją bezbronną przeciwniczkę niezwykle silnymi uderzeniami, a Konjuh pomagała jej także, popełniając proste błędy. 11. tenisistka świata wygrała pierwsze cztery gemy tego meczu, a po 29 minutach zapisała na swoje konto inauguracyjną odsłonę.

29 minut trwał także drugi set, w którym nie zmienił się obraz tego spotkania. Nadal to Pliskova była agresywniejszą stroną, a Konjuh niczym nie przypominałą tenisistki, która dwa dni wcześniej pokonała Radwańską. Czeszka zdominowała zmagania na korcie i po ostatniej piłce mogła się cieszyć z awansu do swojego pierwszego w karierze półfinału wielkoszlemowego.

Pliskova jeszcze nie wie z kim przyjdzie jej się zmierzyć w jak dotychczas najważniejszym meczu w jej karierze – jej następną rywalką będzie lepsza w starciu Sereny Williams z Simoną Halep.