Majchrzak nieoczekiwanie pokonał Melzera

Kamil Majchrzak tydzień przed meczem Polska-Niemcy w Pucharze Davisa wraca do świetnej dyspozycji. Tenisista z Piotrkova Trybunalskiego w czwartkowym pojedynku ćwierćfinałowym w Sewilli pokonał faworyzowanego Geralda Melzera 6:3, 6:1.

Gerald Melzer już od samego początku tego spotkania nie był dobrze dysponowany i Majchrzak to skrzętnie wykorzystał. Reprezentant Polski wygrał trzy pierwsze gemy tego spotkania, ale Austriak zdołał odrobić tę stratę i wyrównał stan gry. To podziałało na Majchrzaka, jak zimny prysznic – zawodnik z Piotrkowa Trybunalskiego wrócił do dobrej gry, zdobył kolejnego breaka, którego tym razem dowiózł do końca seta.

Druga odsłona przyniosła za sobą jeszcze bardziej nieoczekiwane rozstrzygnięcie. Majchrzak grał, jakby był z innej planety, a Melzer całkowicie nie umiał sobie z tym poradzić i nie miał jakiejkolwiek odpowiedzi na ruchy reprezentanta Polski. 20-latek aż trzykrotnie zdołał przełamać serwis faworyzowanego rywala i duża niespodzianka stała się faktem.

Majchrzak po raz trzeci w karierze wygrał mecz z zawodnikiem z pierwszej setki rankingu ATP – wcześniej dokonywał tego w Mohammedii w 2015 roku, kiedy pokonał Pablo Carreno-Bustę i Marco Cecchinato.

Reprezentant Polski o swój drugi finał imprezy rangi ATP Challenger Tour powalczy z lepszym w starciu Andreya Rubleva z Japończykiem Taro Danielem.