Bouchard: Zawsze miło zwyciężać przed własną publicznością

Bouchard: Zawsze miło zwyciężać przed własną publicznością

Bouchard cały czas próbuje wrócić do dobrej formy sprzed dwóch lat, gdy przebojem wdarła się do światowej czołówki. W tym tygodniu Kanadyjka wystartowała w turnieju rangi WTA w Quebec. Zmagania rozpoczęła od zwycięstwa nad Mandy Minnellą.

Zawsze miło zwyciężać przed publicznością, która tak mocno wspiera. To było coś niesamowitego. Stadion był pełny i naprawdę bardzo mocno czułam doping kibiców. To robi różnicę, kiedy sprawy na korcie nie idą po myśli. Fani motywowali mnie do lepszej gry – mówiła Bouchard.

Mimo, że reprezentantka gospodarzy wygrała w dwóch setach to nie była zadowolona ze swojej gry.

Czułam, że w meczu z Mandy nie prezentowałam się nawet blisko mojego najwyższego poziomu. Takie pojedynki są jednak ważne, bo mimo gorszej postawy potrafię znaleźć rozwiązanie w trudnej sytuacji. Tak właśnie zrobiłam teraz – dodała.

Była piąta zawodniczka rankingu WTA w niedawno zakończonym US Open niespodziewanie przegrała już w I fazie z Kateriną Sinakovą. Genie w Quebec jest rozstawiona z „jedynką” i ma szansę osiągnąć pierwszy dobry wynik od czasu finału w Kuala Lumpur z początku sezonu. W II rundzie turnieju zmierzy się z Allą Kudryavtsevą.

admin2 2016-09-15 16:28:41
TRANSMISJE