Venus odpowiedziała na zarzuty o doping

Venus odpowiedziała na zarzuty o doping

O kolejnym tenisowym skandalu związanym z aferą dopingową poinformował brytyjski serwis BBC. Rosyjscy hakerzy (do włamania przyznała się grupa „Fancy Bears”) wykradli z bazy Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) tajne pliki z historią kontroli amerykańskich sportowców. Wśród nich oczywiście znalazły się także siostry Williams, jednak ich wyniki nie są do końca klarowne. Całą sytuację skomentowała starsza z sióstr, Venus Williams.

Światowa Agencja Antydopingowa potępiła wyciek tajnych informacji i przyznała, że była to próba podważenia globalnego systemu zapobiegającemu dopingowi.

Czułam rozczarowanie, gdy dowiedziałam się, że moje prywatne dane medyczne trafiły w ręce hakerów i zostały opublikowane bez mojej zgody – pisała w oświadczeniu jedna z najbardziej utytułowanych tenisistek świata.

Linia obrony Venus jest prosta i bardzo jasna – gwiazda tłumaczy, że w każdym z przypadków zgoda na stosowanie zabronionych substancji miała uzasadnienie medyczne:

Przestrzegam zasad w ramach Tenisowego Programu Antydopingowego, zarówno przy składaniu wniosków o leki, jak i po ich otrzymaniu. „Wyłączenie dla celów terapeutycznych”. Wnioski do Komisji do zwalczenia dopingu w sporcie w ramach Tenisowego Programu Antydopingowego wymagają ścisłego procesu zatwierdzenia. Medykamenty można stosować w przypadku poważnych schorzeń. Materiały, m.in. te zamieszczone w raporcie od hakerów, są weryfikowane przez anonimową, niezależną grupę lekarzy i zatwierdzane z uzasadnionych przyczyn medycznych. Jestem jednym z najbardziej zagorzałych zwolenników utrzymywania najwyższego poziomu uczciwości w sporcie wyczynowym i jestem bardzo zdyscyplinowana, jeśli chodzi o przestrzeganie zasad WADA, USTA, ITF-u i Tenisowego Programu Antydopingowego – dodała starsza z sióstr Williams.

Podobny cień podejrzeń padł na byłą liderkę kobiecego tenisa Serenę Williams. Nie wyciekły dane tylko amerykańskich tenisistek, ale także zawodniczek innych dyscyplin sportowych. Czterokrotnej złotej medalistce z Rio gimnastyczce Simone Biles hakerzy zarzucili, że w trakcie Igrzysk Olimpijskich została przyłapana na dopingu, jednak sprawie nie została do końca wyjaśniona.

Brałam ten lek, bo cierpię na ADHD. Nie mam się czego wstydzić! – zareagowała Biles.

admin2 2016-09-15 10:27:53
TRANSMISJE