Metz: Nieudany dzień francuskich tenisistów

Młodszy z reprezentantów gospodarzy przegrał po trzech setach (7:5 5:7 2:6) z Nikolozem Basilashvilim. Barrere bardzo dobrze rozpoczął mecz, jednak z każdą kolejną minutą na korcie zaczął dominować rywal. Co prawda w premierowej partii Gruzin okazał się gorszy od 22-latka, jednak kolejne odsłony należały zdecydowanie do niego.

W drugim secie przełamanie tuż przed tie-breakiem dało Basilashviliemu wyrównanie, a w decydującej części pojedynku nie dał najmniejszych szans niedoświadczonemu Francuzowi. Trzykrotnie przełamał jego podanie, ale ostatecznie Gregoire zdobył honorowe gemy także w tej partii. Po dwóch godzinach i 3. minutach gry tenisista z Tbilisi awansował do kolejnej rundzie, gdzie zmierzy się z Gillesem Mullerem.

Dużo mniej szczęścia w losowaniu miał Mathieu, który już w I fazie trafił na Dustina Browna. Reprezentant Niemiec lubi grać na szybkich nawierzchniach, gdzie może stosować serve&volley. W hali czuje się doskonale, co udowodnił gładko wygrywając z 34-latkiem ze Strasburga. Mecz zakończył się (6:4 6:2) po niecałej godzinie zdecydowanym zwycięstwem 68. tenisisty świata.

W pozostałych wtorkowych spotkaniach mieliśmy więcej emocji. Na początek dnia Peter Gojowczyk niespodziewanie wyeliminował Nicolasa Almagro. Niemiec wygrał 2:1 (6:4 6:7 6:3), a najciekawiej było zdecydowanie w tie-breaku drugiej partii. Tam Hiszpan wykorzystał dopiero siódmą piłkę setową! Swoją szansę do zakończenia meczu miał także 27-latek z Dachau, jednak Mugro zagrał wtedy bardzo dobrze z głębi kortu. Trzecia odsłona należała jednak do Gojowczyka, który w II rundzie zagra z turniejową „jedynką”, Dominiciem Thiemem.

Więcej szczęścia w swoim pojedynku miał Guillermo Garcia-Lopez, który pokonał 2:1 (5:7 6:2 6:1) Damira Dzumhura. Mimo słabego początku GGL zdołał odwrócić losy rywalizacji na swoją korzyść. Duża w tym zasługa przeciwnika, który nie wytrzymał presji. W drugiej partii zawodnik z Bośni i Hercegowiny prowadził z przewagą przełamania, lecz błyskawicznie ją roztrwonił. Doświadczenie Hiszpana wzięło górę także w rozstrzygającym secie, gdzie wygrał bez większych problemów. Następnym rywalem Garcii-Lopeza będzie Gilles Simon.