Raonic gotowy do obrony tytułu w Sankt Petersburgu

Raonic wrócił do Sankt Petersburga, żeby obronić tytuł i utrzymać wysoką, czwartą pozycję w rankingu ATP Race to London. 25-latek urodzony w Podgoricy traci do trzeciego w tej klasyfikacji, Stana Wawrinki tylko 400 punktów. Tuż za jego plecami jest Kei Nishikori, któremu brakuje zaledwie 105 punktów, by wyprzedzić Kanadyjczyka.

Będę dumny, jeśli wygram ten turniej jeszcze raz. Zbliży mnie to do trzeciego miejsca w ATP Race to London, więc jest to dla mnie dodatkowa motywacja – zaznaczył tenisista na konferencji prasowej.

Jeżeli Raonicowi uda się dostać do turnieju kończącego sezon, będzie to jego drugi taki występ w karierze. W Barclays ATP World Tour Finals debiutował dwa lata temu. Obrona tytułu w Sankt Petersburgu znacznie przybliży Milosa do udziału w imprezie rozgrywanej na hali O2 w Londynie. Pięć z ośmiu tytułów w karierze Kanadyjczyka było zdobyte właśnie na kortach pod dachem, w tym trzy triumfy w San Jose.

Miałem wspaniałe przeżycia w tym turnieju. Widziałem ludzi zaangażowanych w ten turniej, oni naprawdę troszczą się o turniej w Sankt Petersburgu – dodał 25-latek.

W tym roku czeka o wiele trudniejsze zadanie przed Raonicem. W rosyjskim turnieju wystartuje między innymi triumfator US Open Stan Wawrinka oraz Tomas Berdych, który uwielbia grać na hali. Nie jest to jednak straszne dla szóstego tenisisty świata.

Koncentruję się zawsze tylko na najbliższym przeciwniku – powiedział Milos.

 W II rundzie St.Petersburg Open reprezentant Kanady zmierzy się z Janko Tipsarevicem lub Mikhailem Youzhnym.