Bratysława: Finał nie dla Fyrstenberga i Zimonjicia

Mariusz Fyrstenberg i Nenad Zimonjic do rywalizacji w imprezie ATP Challenger Tour w Bratysławie przystąpili jako główni faworyci i nie było tajemnicą, iż ich jedynym celem w stolicy Słowacji był końcowy triumf, co w jakimś stopniu pomogłoby im poprawić swoją obecną, niezbyt dobrą, pozycję w deblowym rankingu ATP.

Po piątkowym meczu półfinałowym wiadomo już, że reprezentant Polski i partnerujący mu Serb nie osiągną swojego nadrzędnego celu, który sobie postawili w zawodach Peugeot Open. Fyrstenberg i Zimonjic, którzy pełnili funkcję najwyżej rozstawionego duetu, pożegnali się z turniejem rangi ATP Challenger Tour w Bratysławie. Ich pogromcami okazali się Ken Skupski i Neal Skupski, którzy odnieśli zwycięstwo 6:4, 7:6(2).

Premierowa partia, tak jak można było się domyślać, przyniosła bardzo wyrównaną rywalizację. Oba duety przede wszystkim skupiały się na wygrywaniu własnego podania. Jeden słabszy moment przytrafił się Fyrstenbergowi i Zimonjiciowi. Kosztował ich on przegranie tego seta – reprezentant Polski i Serb stracili własny serwis przy stanie 4:5.

Druga odsłona była na dobrą sprawę kalką poprzedniej partii, lecz tym razem każdy z duetów w 100 procentach wywiązał się ze swoich obowiązków, przez co nie doszło do ani jednego przełamania. Sprawa triumfu w tym secie rozstrzygnęła się w tie-breaku, w którym zdecydowane i gładkie zwycięstwo odnieśli reprezentanci Wielkiej Brytanii. Tym samym bracia Skupscy sprawili niespodziankę eliminując turniejowe „jedynki” i w sobotę powalczą o końcowy triumf w bratysławskich zawodach.

PIątkowe starcie pomiędzy duetami Fyrstenberg / Zimonjic – Skupski / Skupski trwało jedną godzinę oraz 10 minut. W tym czasie polsko-serbska para na swoim koncie zapisała 11 asów i popełniła dwa podwójne błędy. Polak i Serb jeden raz stracili swoje podanie, a sami nie wykorzystali dwóch szans na przełamanie rywali.

Fyrstenberg i Zimonjic za dojście do półfinału imprezy rangi ATP Challenger Tour w Bratysławie zainkasowali 1.840 euro do podziału, a także otrzymają po 40 punktów do deblowego rankingu ATP.