Czechy- Francja 1:1

Notowana na 23. miejscu w rankingu WTA Francuzka spotkała się w sobotę na korcie z Petrą Kvitovą. Bukmacherzy spodziewali się, że w tym pojedynku górą będzie dwukrotna triumfatorka Wimbledonu.

Kurs na reprezentantkę Czech na Bet365 wynosił 1,30, a na 4 lata młodszą Caroline 3,50. Mimo wszystko konfrontacja padła łupem Francuzki. W otwierającej partii Caroline wyszła co prawda na prowadzenie 4/2, ale Petra zdołała odrobić stratę przełamania i do rozstrzygnięcia potrzebny był tie-break. W nim to jednak Garcia wykorzystała drugą piłkę setową i wyszła na prowadzenie 1:0 w setach.

Drugą odsłonę dobrze rozpoczęła Czeszka. Petra na otwarcie wygrała gema przy podaniu rywalki, ale jej przewaga nie trwała zbyt długo. Caroline błyskawicznie odzyskała tę stratę, po czym wygrała aż 4 gemy z rzędu i odskoczyła na 4/1. Kvitova próbowała jeszcze nawiązać walkę z Garcią, ale była ona dla niej zbyt mocna. Po godzinie i 51 minutach Francuzka wygrała ten mecz w 2 setach 7/6 (6), 6/3.

Petra wyglądała w drugiej partii na zmęczoną, w przeciwieństwie do Francuzki, która doskonale radziła sobie z grą rywalki na tej szybkiej nawierzchni. Dzięki zwycięstwu Caroline, Francja zdobywa pierwszy punkt i remisuje z Czechami 1:1. W niedzielę Karolina Pliskova zmierzy się z Caroline Garcią, a Petra Kvitova z Kristiną Mladenovic. Po spotkaniach singlowych będzie rozegrany również debel.