Honolulu: Życiowy sukces Bellis

O Cathrine Bellis po raz pierwszy można było usłyszeć w 2015 roku, kiedy to wtedy 16-latka w pierwszej rundzie wielkoszlemowego US Open poradziła sobie z Dominiką Cibulkovą. Tamten mecz pokazał, że jesteśmy świadkami objawienie się tenisistki, która posiada niebywały tenis. Popularna „CiCi” potwierdziła to także w 2016 roku, w którym rozegrała swój pierwszy pełny sezon.

Amerykanka w tegorocznych rozgrywkach na swoim koncie zapisała cztery tytuły, w tym trzy z rzędu w ostatnim czasie. Bellis zwycięski marsz rozpoczęła miesiąc temu w Seguenay, następnie wygrała w Toronto (obie imprezy ITF), a kilka godzin temu osiągnęła życiowy sukces, w postaci triumfu w imprezie rangi WTA 125K rozgrywanej w Honolulu.

Bellis w drodze do finału nie miała żadnych problemów z wyeliminowywaniem swoich przeciwniczek, nie straciła nawet seta. Pomimo to, nie była faworytką meczu o tytuł, gdyż na jej drodze stanęła inna zawodniczka, która jest objawieniem tego sezonu, czyli obecnie 23. tenisistka rankingu WTA, Shuai Zhang. Reprezentantka Chin jednak nie zdołała zatrzymać zwycięskiej serii swojej młodszej rywalki i Bellis wygrała 14. mecz z rzędu, pokonując faworyzowaną Chinkę 6:4, 6:2.

Zhang wprawdzie zaliczyła bardzo dobre wejście w to spotkanie, na swoje konto zapisała pierwsze dwa gemy, lecz następnie do kontrataku przeszła Bellis. Amerykanka błyskawicznie wyszła na prowadzenie 4:2 i nie dała odebrać sobie triumfu w premierowej odsłonie.

Druga odsłona od samego początku ułożyła się po myśli młodej reprezentantki Stanów Zjednoczonych. Bellis bardzo szybko uzyskała przełamanie, które w pewnym stopniu ułożyło losy tego seta. 17-latka w późniejszej fazie zdołała jeszcze powiększyć swoją przewagę, co pozwoliło jej przypieczętować swój życiowy sukces.

Finałowe starcie imprezy Hawaii Open trwało zaledwie jedną godzinę i pięć minut. Bellis w tym czasie na swoim koncie zapisała jednego asa i popełniła dwa podwójne błędy serwisowe. Tymczasem Zhang zanotowała cztery asy i trzy podwójne błędy.

Bellis za triumf w zawodach rozgrywanych na Hawajach otrzymała 150 punktów do rankingu WTA, a także zarobiła 20 tysięcy dolarów amerykańskich. Reprezentantka Stanów Zjednoczonych w najbliższym notowaniu klasyfikacji kobiecego tenisa będzie zajmować najwyższą pozycję w karierze – 75. miejsce.