Ricany: Kowalczyk i Panfil nie mieli sobie równych w deblu

Mateusz Kowalczyk i Grzegorz Panfil zdecydowali się wziąć udział w imprezie rangi ITF Futures w Ricanach (pula nagród 10 tysięcy dolarów amerykańskich). Reprezentanci Polski z miejsca stali się głównymi faworytami do triumfu w grze podwójnej.

Tenisiści, którzy w miejscowości położonej w okolicy stolicy Czech, Pradze, byli rozstawieni z numerem jeden – reprezentanci Polski w dwóch pierwszych meczach nie mieli problemów z pokonaniem swoich rywali, wygrali dwa spotkania bez straty seta. Małe problemy pojawiły się w półfinale, w którym duet Sebastian Bader / Petr Michnev  sprawił im kłopoty. Koniec końców Kowalczyk i Panfil odnieśli wygraną po mistrzowskim tie-breaku.

Kowalczyk i Panfil także w piątkowym meczu finałowym okazali się lepsi od swoich przeciwników – w meczu decydującym o końcowym triumfie na ich drodze stanęli Ukraińcy – Danylo Kaleniczenko i Filipp Kekerczeni. Turniejowe „trójki” nie znalazły sposobu na sprawienie niespodzianki i reprezentanci Polski odnieśli zwycięstwo 6:4, 6:2.

Kowalczyk i Panfil za triumf w Ricanach otrzymają po 18 punktów do deblowego rankingu ATP – dla reprezentantów Polski jest to drugi wspólny tegoroczny tytuł w imprezie rangi ITF Futures.