Norman: „Naszym celem jest być przygotowanym na wszystkie turnieje.”

Stan zdecydował się rozpocząć współpracę z Magnusem w 2013 roku. Norman jako trener miał już na swoim koncie sukcesy. Doprowadził bowiem Robina Soderlinga na 5. miejsce w rankingu ATP:

„Byłem wtedy w Indian Wells w drodze powrotnej do hotelu, kiedy Magnus skontaktował się ze mną, żeby rozpocząć współpracę. Jego kariera jako zawodnika była niesamowita, wygrał wiele imprez i był numerem 2 na świecie, jako trener zdołał doprowadzić do wielkich zmian, zarówno z Robinem jak i ze mną.”

Wawrinka był zdziwiony, że ich współpraca potoczyła się aż tak dobrze:

„Oczywiście, że oczekiwałem, że nadejdą zmiany, ale nigdy nie spodziewałem się dojścia do takiego poziomu i do takiego rankingu. Naszym sekretem jest to, że odnaleźliśmy właściwą równowagę między naszymi rolami jako trener i gracz i jako przyjaciele. Spędzamy razem mnóstwo czasu, ale czasami muszę powiedzieć co jest dla mnie dobre, a co nie jest.”

Głównym celem Magnusa Normana jest doprowadzenie Stana do regularnej gry podczas wszystkich imprez, nie tylko najważniejszych:

„Zacząłem pracować ze Stanem, bo wydawał mi się dobrym gościem, to jest najważniejsze. Po drugie wiedzieliśmy, że jest dobry tenisistą, że już wcześniej zdobył kilka tytułów. Tak naprawdę nie robił rzeczy nadzwyczajnych, on był dobry już wcześniej. Co więcej, niedługo po tym jak zaczęliśmy razem pracować doszedł w Madrycie do finału. Mieliśmy szczęście, że mieliśmy tak dobry początek. Teraz naszym celem jest rozwijanie jego gry i być przygotowanym na wszystkie turnieje. Musi być pokorny i ciężko pracować”