Dubaj: Hsieh najlepsza w grze pojedynczej

Dubaj: Hsieh najlepsza w grze pojedynczej

Normalnie, w tej porze roku, mało które tenisistki z szerokiej czołówki rankingu WTA decydują się na start w jakichkolwiek turniejach. Tym razem było inaczej, gdyż zachęciła ich do tego impreza ITF, która odbyła się w Dubaju. Wszystko za sprawą wysokiej puli nagród, opiewającej na 100 tysięcy dolarów amerykańskich.

W Dubaju zameldowało się kilka zawodniczek z pierwszej setki rankingu WTA, ale niespodziewanie swoje starty zakończyły już na pierwszych rundach, ponosząc zaskakujące porażki. Do finału doszła jedna rozstawiona tenisistka i była nią mająca przeszłość w czołówce światowego tenisa, Su-Wei Hsieh (niegdyś liderka deblowego rankingu). Na jej drodze stanęła młoda Rosjanka Natalia Vikhlyantseva, dla której dojście do tej fazy turnieju w UAE, było życiowym sukcesem.

Hsieh tegorocznych zmagań nie mogła uznać za udane, ale myślę, że dobrymi startami w Dubaju chociażby w pewnym stopniu zdołała zapomnieć o wcześniejszych, słabszych rezultatach. Reprezentantka Tajwanu od pierwszej piłki tego spotkania wzięła sprawy w swoje ręce i pokazała, że jej jedynym celem, jest końcowe zwycięstwo. 

Na nic się zdała niezła dyspozycja serwisowa Vikhlyantsevej, która na swoim koncie zapisała cztery asy (notabene zaliczyła także sześć podwójnych błędów serwisowych). Obecnie 148. zawodniczkę rankingu WTA było stać zaledwie na cztery gemy – Tajwanka, niegdyś 23. tenisistka świata, po zaledwie 59 minutach gry, zapewniła sobie końcowe zwycięstwo 6:2, 6:2.

Zawodniczka pochodząca z Kaohsiung na swoim koncie zapisała już 33. tytuł w zawodowej karierze – dwa z nich, te najcenniejsze, zdobyła w zawodach rangi WTA, a pozostałe to triumfy w imprezach ITF. Hsieh ma jeszcze jeden powód do radości, gdyż dzięki końcowemu zwycięstwu w Dubaju wróciła do pierwszej setki rankingu WTA. 30-latka dzięki zdobyciu 150 punktów awansowała na 87. miejsce.

Dla Hsieh, która ma za sobą słaby sezon, triumf w imprezie rozgrywanej w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, może być dobrym bodźcem przed przyszłorocznymi rozgrywkami, które zaczną się już za równe dwa tygodnie. Reprezentantka Tajwanu na inaugurację ma się pojawić w Brisbane, gdzie aby zagrać w turnieju głównym, będzie musiała przebić się przez eliminację.

admin2 2016-12-17 14:51:03
TRANSMISJE