Ferrer: Jestem podekscytowany nowym sezonem

Ferrer: Jestem podekscytowany nowym sezonem

David Ferrer, to tenisista, który od zawsze jest kojarzony ze ścisłą czołówką światowego tenisa – ostatni rok jednak nie zakończył się po jego myśli. Tenisista pochodzący z Javei ma za sobą jeden z najgroszych sezonów w ciągu ostatnich kilku lat, przez co wypadł z pierwszej dziesiątki, a także nie zdołał wywalczyć kwalifikacji do ATP World Tour Finals, które odbywały się w Londynie.

Doświadczony hiszpański tenisista wypowiedział się na temat swojej gry w 2016 roku. – Oczywiście, to zawsze jest trudne, kiedy przegrywasz więcej meczów niż zazwyczaj, ale to jest normalny proces. Mam 34 lata i ostatnie siedem sezonów skończyłem w pierwszej dziesiątce rankingu ATP, ten rok skończyłem w Top20. Jestem podekscytowany nowym sezonem, to dla mnie wyzwanie, chcę się wspiąć w górę rankkingu ATP. W przyszłym roku spróbuję poprawić swój tenis. Pojawiła się nowa generacja tenisistów, która jest bardzo dobra, ale nie jest to usprawiedliwienia. Tenis na końcu zawsze jest sprawiedliwy. Jeśli jestem w tym miejscu, to znaczy, że na to zasłużyłem – zaczął obecnie 21. tenisista świata.

Ferrer w wywiadze z hiszpańskim dziennikiem ‚AS’ odpowiedział także na pytanie dotyczące jego potencjalnej gry w rozgrywkach Pucharu Davisa. – Jeśli kapitan będzie mi ufać, to jestem do jej dyspozycji. W tym roku wróciliśmy do grupy światowej, czyli tam, gdzie powinniśmy być. Teraz tylko musimy kontynuować dobrą grę. Conchita Martinez ma za sobą bardzo dobre dwa lata. Trzeba także jej przyznać, że zdecydowała się na tę pracę w trudnym momencie, przejęła pałeczkę. Myślę, że decyzja o jej zatrudnieniu była oczywiście słuszna – wyjawił 34-latek.

Reprezentant Hiszpanii przyznał także, że przyszłoroczne rozgrywki będą ciekawe nie tylko z powodu walki Andy’ego Murraya i Novaka Djokovicia. Jego zdaniem swój wkład będzie miała także nowa generacja zawodników. – Myślę, że 2017 rok będzie ciekawy dla kibiców, ponieważ nadchodzi bardzo dobra generacja. Także mamy nowy numer jeden światowego rankingu, Murraya. On miał świetny rok i po prostu przyszedł jego czas. Uważam, że Djokovicia dotykęło zdecydowanie za dużo presji, ale w tym przypadku tak po prostu bywa. Myślę, że Nole w przyszłym roku będzie grał na większym luzie, niż mialo to miejsce w ostatnich tygodniach – podsumował były trzeci tenisista świata.

 

 

admin2 2016-12-26 11:31:39
TRANSMISJE