Auckland: Barthel za mocna dla Linette

Reprezentantka Polski nie zagra w głównej drabince ASB Classic.

---

Wreszcie można powiedzieć, że oficjalnie ruszyły zmagania w 2017 roku – na kort ponownie zaczęli wychodzić najlepsi tenisiści i tenisistki świata. W Auckland rywalizowała już jedna z reprezentantek Polski – Magda Linette. Na jej nieszczęście, zmagania w największym mieście Nowej Zelandii zakończyła bardzo szybko, bo już na pierwszej rundzie turnieju kwalifikacyjnego.

Wprawdzie tenisistka pochodząca z Poznania w eliminacjach do zawodów ASB Classic była rozstawiona z numerem dwa, to jednak wprost można przyznać, że numerek przy nazwisku niekoniecznie jej pomógł, gdyż już na start trafiła na Monę Barthel. Reprezentantka Niemiec w swojej karierze najwyżej była notowana na 23. miejscu w rankingu WTA. Następnie seryjnie dopadały ją kontuzję, czego konsekwencją jest obecna pozycja, 158. lokata. 26-latka swoim sobotnim występem potwierdziła, że nadal stać ją na dobre wyniki i kwestią czasu jest moment, kiedy jej nazwisko ponownie będzie widoczne w pierwszej setce klasyfikacji kobiecego tenisa.

Już początek tego spotkania ułożył się po myśli reprezentantki Niemiec, która w czwartym gemie uzyskała premierowego breaka. Barthel jednak nie spoczęła na laurach i w późniejszej fazie meczu, a dokładniej w ostatnim gemie inauguracyjnej partii, ponownie znalazła sposób na przełamanie podania polskiej rywalki.

Przegrany set podziałał na Linette jak zimny prysznic – reprezentantka Polski w drugiej partii zaprezentowała zdecydowanie bardziej regularny tenis. O losach tej odsłony zadecydowało jedno przełamanie, które Linette zdobyła przy stanie 2:2.

Trzecią, decydującą partię, z dużego „C” rozpoczęła niegdyś 23. tenisistka świata. Barthel na swoim koncie zapisała trzy pierwsze gemy, dzięki czemu zdecydowanie przybliżyła się do końcowego triumfu.  Linette nie zamierzała się poddawać, udało się jej odrobić stratę przełamania, a także wyrównać wynik na 4:4. Wtedy jednak zabrakło jej spokoju – Polka ponownie straciła własne podanie przy stanie 4:5 i jak można się domyśleć, ten gem kosztował ją także przegranie tego spotkania.

Sobotnie starcie pomiędzy Linette a Barthel trwało jedną godzinę oraz 37 minut – w tym czasie reprezentantka Niemiec świetnie serwowała, świadczy o tym fakt, iż posłała 12 asów, popełniając przy tym pięć podwójnych błędów.

ASB Classic (Auckland)

Pierwsza runda eliminacji singla:

Mona Barthel – Magda Linette („2”) 6:2, 4:6,  6:4